W zdrowym ciele zdrowy duch z Błonnikiem Primvitalnym

Błonnik jest bardzo ważnym elementem diety każdego człowieka. Gdy dostarczamy go w odpowiedniej ilości, jedząc na przykład warzywa, nasz organizm działa prawidłowo. Jednak zdarza się, że dostarczamy go za mało. Na szczęście dostępnych jest wiele środków, które mogą nam w tym pomóc. Jednym z nich jest Błonnik Primvitalny od firmy Mapa zdrowia. Niedawno miałam okazję przejść kurację tym błonnikiem, a efekty po jego stosowaniu są spektakularne. Błonnik Primvitalny jest w 100% naturalnym suplementem i nie ma w składzie żadnych substancji chemicznych.






Błonnik Primvitalny zawiera nasiona babki jajowatej, które doskonale wpływają na pracę układu pokarmowego, trawiennego i wydalniczego. Oczyszczają jelita z pozostałości, których nasz organizm nie był w stanie sam się pozbyć. Regulują pracę żołądka. Pomagają także utrzymać prawidłowy poziom cholesterolu we krwi, co ma korzystny wpływ na układ krwionośny. Likwidują poczucie nabrzmienia i ociężałości poprawiają ogólne samopoczucie. W skład Błonnika Primvitalnego wchodzą dwa gatunki babki: babka płesznik (80%) i babka jajowata (20%), które razem tworzą idealną recepturę, wspomagającą pracę i zdrowie naszego organizmu.


Co może nam dać regularne stosowanie błonnika:
Pobudza ruchy perystaltyczne jelit
Oczyszcza układ pokarmowy z toksyn
Wspomaga naturalną florę bakteryjną w przewodzie pokarmowym
Polepsza odporność organizmu
Reguluje poziom cholesterolu we krwi
Usprawnia pracę układu pokarmowego
Obniża ryzyko choroby wieńcowej serca
Neutralizuj wolne rodniki, które przyczyniają się do starzenia komórek
Oczyszcza układ trawienny z resztek pokarmowych likwidując zaparcia
Wiąże jony sodu i przez to obniża ciśnieni krwi
Wspomaga odchudzanie się





Produkt znajduje się w przeźroczystym, foliowym opakowaniu o pojemności 360 g. Posiada ono strunowe zamknięcie, dzięki któremu w łatwy i szybki sposób możemy dostać się do produktu. Nic się nie wysypuje, a my widzimy jego zużycie. Do opakowania dołączona jest specjalna plastikowa łyżeczka, dzięki której możemy odmierzyć odpowiednią ilość błonnika. Koszt zakupu Błonnika Primvitalnego w sklepie to koszt aż 127 zł. Jest to dość wysoka cena jak za błonnik, jednak jego składniki powodują, że ma lepsze właściwości i jest skuteczniejszy od innych dostępnych na rynku. Skład: 80 g nasion Plantago psylium ( Babka Płesznik), 20 g łupin nasiennych Plantago ovata (Babka Jajowata). Błonnik należy spożywać dwa razy dziennie przed posiłkiem (rano i wieczorem) w ilości 6 g = 11 ml (jedna porcja). Odmierzoną ilość błonnika należy wymieszać w szklance z przegotowanej, letniej wody. Miksturę należy spożyć do pięciu minut od momentu przygotowania. Podczas kuracji należy pić duże ilości wody, ponieważ błonnik znaczną jej część wchłania i wykorzystuje do oczyszczenia organizmu z toksyn.




Błonnik ma konsystencję ziaren, które można zauważyć. Wygląda to dość kusząco. Po zmieszaniu go z wodą powstaje galaretowaty napój. Po dodaniu wody babka zaczyna puchnąć, a pomiędzy nasionami tworzy się galaretowata substancja, niczym kisiel. Nie posiada on żadnego zapachu ani specjalnego smaku. Mimo to przełykanie tej substancji nie należy do zbyt łatwych i przyjemnych.

Po dwumiesięcznej kuracji czułam się dużo lepiej. Codzienne spożywanie tej mikstury nie było łatwe, ale już po kilku dniach przyzwyczaiłam się do specyficznego smaku i konsystencji. Najlepiej spożywa się ją z jogurtem owocowym. Podczas stosowania Błonnika Primvitalnego zauważyłam, że bardzo dobrze on na mnie działa. Przede wszystkim zmniejszył mój apetyt, dzięki czemu odchudzanie było łatwe i przyjemne. Podczas kuracji udało mi się zgubić kilka kilo, choć była to też konsekwencja usunięcia nadmiaru wody z organizmu. Zgaga, która męczyła mnie po zjedzeniu tłustych i ostrych rzeczy, również ustąpiła. Czuję się zdecydowani lepiej, zdrowiej, a przede wszystkim lżej. Błonnik łagodnie wpływa na jelita, dzięki czemu nie odczuwamy dyskomfortu. Spożyty przed posiłkiem powoduje uczuci sytości, co sprawia, że jemy mniej. Dzięki niemu nie podjadałam między posiłkami. Znacznie obniżył mój cholesterol i nie miałam żadnych problemów gastryczno-jelitowych. Dużym zaskoczeniem dla mnie było to, że cera również uległa znacznej poprawie. Wypryski, czy przebarwienia nie gościły już na mojej twarzy. Czułam się lekko, a mój organizm był oczyszczony. Dzięki niemu nie miałam też problemu z zaparciami i regularnym wypróżnianiem się.





Niestety, minusem tego produktu jest jego wysoka cena. Za miesięczną kurację, czyli 360 g płacimy aż 127 zł, więc jest to dość dużo. Można sobie pozwolić na taką kurację raz, dwa razy w roku chcąc poprawić jakość trawienia, prace jelit i oczyścić organizm. Spożywanie tego błonnika jest zgodne z dietą South Beach.

Myślę, że mogłabym powtórzyć tę kurację, jednak cena tego produktu powoduje, że niestety nie będzie to możliwe. Mimo to polecam ją każdemu. Naprawdę czuję się lżejsza i zdrowsza i jeżeli tylko będę miała taką możliwość, powtórzę ją na pewno. Tym bardziej że w połączeniu z ruchem i zdrową dietą można osiągnąć bardzo wiele. Polecam ten wspaniały i w 100% naturalny produkt, który każdy z Was powinien posiadać w swojej domowej spiżarni na wszelki wypadek. Osobom odchudzającym polecam szczególnie. Według mnie rewelacyjny, innowacyjny produkt. Jeżeli chcecie się dowiedzieć więcej na temat Błonnika Primvitalnego albo zastanawiacie się nad jego zakupem, zapraszam TUTAJ.
 

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Bardzo się cieszę, że do mnie zajrzałaś/eś ! Bardzo miło mi Cię gościć. Dziękuję za każdy komentarz. Liczę, że będziesz wpadać częściej :)